Geoblog.pl    malgosia    Podróże    Chile 2012    San Pedro de Atacama - parę dni na pustyni
Zwiń mapę
2012
16
mar

San Pedro de Atacama - parę dni na pustyni

 
Chile
Chile, San Pedro de Atacama
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 3481 km
 
San Pedro de Atacama, to mała miejscowość na pustyni, pełna głównie francuskich i amerykańskich turystów.
Przeważają tu sklepy z pamiątkami, hostele, agencje turystyczne oferujące wyprawy na pustynię, do gejzerów, nocne wycieczki do obserwatoriów, do Boliwii itp.
Ponieważ mimo wszystko mieszka tu również trochę lokalnej ludności w miasteczku po 22h obowiązuje cisza, a życie nocne sprowadza się do kilu barów i restauracji przy "głównej" niewybrukowanej ulicy Caracoles (czyli ślimaki ;-) ). W knajpach nie można tańczyć, ani urządzać imprez pod karą grzywny, stąd okoliczna ludność organizuje "tajne" imprezy na pustyni :-).

Miasteczko jest urocze, w pełni nastawione na turystów, a co za tym idzie dość drogie. Poza tym, jak przystało na pustynie woda jest tu prawie na wagę złota ponieważ za 1,5 mineralnej płaci się w sklepie 6 pln, a w każdym z hosteli widnieją informację o tym aby wody używać rozsądnie, stąd pranie ciuchów w umywalce jest powszechnie zabronione. Jeśli ktoś podróżuje przez dłuższy czas to proponuję pranie wykonać przed dotarciem do San Pedro.

Ja znalazłam uroczy hostel, położony na uboczu, za cmentarzem ;-), ale za to niezwykle czysty, z łazienką kuchnią i jak w domu oraz ślicznym patio.

W San Pedro nie warto wykupować wszystkich oferowanych przez agencje wycieczek, gdyż część z nich można odbyć samemu, wypożyczając rower ( z pełnym wyposażeniem - kask, pompka, opona na zmianę, narzędzia) za ok 12$ na dobę.
Na rowerze można wybrać się do Valle de La Luna, czyli księżycowej doliny. Na piechotkę lub również na rowerze (ok 3 km od miasteczka) można dotrzeć do preinkaskich ruin Pukara de Quitor, można, zostawiając przy ruinach rower, wdrapać się na pobliską górę(ok. 40 min.) z pięknym widokiem na całą okolicę, albo wyruszyć z miasteczka na oddalony o 3km od San Pedro basen, który mimo upału i słońca zamykany jest o 18h00.

Gwoli wyjaśnienia, tutejsza pustynia to nie niekończący się piach i wydmy, wydmy oczywiście są, ale jest ich nie wiele, Atacama, to głównie kolorowe skały, skaliste góry, solne wąwozy, wyschnięte słone jeziora i glina. Większość terenu można przejechać na rowerze dzięki licznej sieci dróg. Uwaga aby roweru nie wypożyczać w pierwszy dzień po przybyciu i poświęcić go na aklimatyzację - San Pedro położone jest 2400 m.n.p.m. Ja od razu wyruszyłam w drogę do Valle de La Luna i po 20 min miałam ostrą zadyszkę ;-).

Ah zapomniałam, Atacama ma najczystsze niebo na ziemi, stąd gwiazdy widać tu jak nigdzie indziej. Mnie taka tematyka zupełnie nie kręci, ale faktycznie widok był niesamowity. Dla zainteresowanych tematyką, można wykupić wycieczkę do jednego z obserwatoriów astronomicznych w regionie.
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Zdjęcia (3)
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
Komentarze (3)
DODAJ KOMENTARZ
BoRa
BoRa - 2012-03-27 08:45
Nie mam czasu teraz czytać Twoich wpisów, ale widzę fantastyczne zdjęcia więc dodaję Cię do ulubionych i ... jeszcze tu wrócę. Pozdrawiam i proszę o więcej wspaniałych zdjęć.BoRa
 
malgosia
malgosia - 2012-04-08 23:42
Serdecznie dziękuję, postaram się zamieszczać w przyszłości regularne wpisy, pozdrawiam ;-)
 
BoRa
BoRa - 2012-04-22 15:03
:-)
 
 
zwiedziła 3% świata (6 państw)
Zasoby: 40 wpisów40 11 komentarzy11 179 zdjęć179 0 plików multimedialnych0
 
Moje podróżewięcej
11.05.2012 - 11.05.2012
 
 
28.04.2012 - 02.06.2012
 
 
13.04.2012 - 28.04.2012